To już 14. edycja największej polskiej listy filmów science fiction, aktualizowanej przez cały rok. Spośród ponad 160 zapowiedzianych premier SF subiektywnie wybraliśmy najbardziej obiecujące tytuły 2025 roku. Obecnie lista obejmuje 25 pozycji, ale mamy zapisanych jeszcze około 60 tytułów, które mogą do niej dołączyć – czekamy na więcej informacji, zwiastuny i pierwsze recenzje z festiwali.
Jak zawsze, obok dużych produkcji kinowych i streamingowych hitów, wyróżniamy także niszowe, niezależne i mniej znane filmy science fiction, które mogą zaskoczyć oryginalnym podejściem do gatunku. Lista będzie regularnie aktualizowana, by dostarczyć najbardziej rzetelne podsumowanie roku dla fanów SF.
Filmy Science Fiction 2025 – Czego się spodziewać?
Czy 2025 rok dorówna poprzedniemu pod względem jakości i różnorodności? Już podsumowując zeszły rok zwracałem uwagę, aby doceniać i zwyczajnie cieszyć się tym, co otrzymaliśmy wówczas od wytwórni. W 2025 roku nie spodziewam się rewolucji, ale zapowiedzi wskazują na kilka naprawdę interesujących premier, które prezentują się na papierze ciekawiej niż w niejednym roku w przeszłości.
Silny trend streamingowy – niemal każda platforma chce mieć swoje głośne sci-fi. Już w pierwszym kwartale 2025 roku mieliśmy trzy duże premiery na małym ekranie, a sam Netflix wydał ponad 300 milionów dolarów na „The Electric State”. Niestety, wszystkie trzy filmy mniej lub bardziej zawiodły. Czy ten trend się utrzyma?
Powrót do klasyki, sequele i remake – da się zauważyć nieco rozpaczliwą chęć poszukiwania inspiracji z przeszłości, czego dowodem mogą być dwa nowe zapowiadane filmy SF z – nazwijmy to – uniwersum Frankesteina i oba naszpikowane gwiazdami Hollywood. Taka sytuacja w jednym roku, jest wręcz zaskakująca. Naturalnie mamy również falę sequelów (w polecanych tytułach to aż 6 pozycji), a także pełnoprawny remake kultowego „Uciekiniera”, w którym Glen Powell będzie próbował zmierzyć się z legendą Arnolda Schwarzeneggera. Umówmy się – łatwego zadania mieć nie będzie.
Skoro mowa o sequelach – najmocniej rozgrzewa wyobraźnie widzów długo oczekiwana kontynuacja serii Tron oraz kolejna część Predatora, a także trzecia już odsłona Avatara, która zabierze nas w nieznane dotąd ogniste obszary Pandory. Wspomniane pozycje (może poza Predatorem) najprawdopodobniej wręcz bezwzględnie trzeba będzie obejrzeć w kinach IMAX (jak macie taką możliwość), aby nacieszyć się w pełni wrażeniami audiowizualnymi.
A co dla fanów ambitniejszego sci-fi?
Nie zabraknie filmów z ciekawymi konceptami. „Mickey 17″ w reżyserii Bonga Joon-ho miał potencjał, ale nie do końca spełnił oczekiwania pod względem głębi przekazu. Duże nadzieje pokładam w „Całunach” Davida Cronenberga oraz w The Assessment, który opowie o hardcorowym audycie oceniającym zdolność do rodzicielstwa. Yorgos Lanthimos po sukcesie „Biednych istot” zapowiada surrealistyczną „Bugonię”.
Jakie będziemy mieli horrory SF w 2025 roku?
Jeżeli lubicie horrory, to filmy science fiction 2025 roku również dostarczą Wam dreszczyku emocji – zaczęliśmy w lutym od ocierającego się o ten gatunek „Wąwozu”. Warto polować na film „Ash”. Sporo dobrego można oczekiwać po „28 lat później”. Jest jeszcze kontynuacja pozytywnie przyjętego „M3gan”.
Czy 2025 rok będzie udany dla kina science fiction? O tym przekonamy się już niedługo. Zapraszamy do lektury i dzielenia się swoimi opiniami oraz oczekiwaniami w komentarzu!
JAKIE FILMY SF 2025 WARTO ZOBACZYĆ?
Love Me
Ich nietypowy romans jest okazją do eksplorowania pytań o to, co definiuje człowieczeństwo i miłość.
The Shrouds / Całuny
The Assessment / Ewaluacja
„Ewaluacja” to zaskakująco dojrzałe kino science fiction, które nie ucieka w efekciarskie wizje przyszłości. Zamiast tego skupia się na relacjach, wyborach i cenie, jaką płacimy za lojalność – zarówno wobec innych jak i samych siebie. Film zaskakuje pozornym spokojem, potrafi mocno poruszyć emocjonalnie i stymuluje do zadawania pytań, które nie mają prostych odpowiedzi. Jeśli szukasz niebanalnej i stonowanej historii, która nie krzyczy, ale zostaje w głowie po seansie – „The Assessment” będzie dobrym wyborem. Zapraszam do lektury recenzji:
Ocena: 3/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
Companion / Towarzysz
Opinia: Postacie w „Towarzyszu” są zbyt powierzchownie przedstawione, by widz mógł się z nimi utożsamiać lub szczególnie przejąć ich losem, a scenariusz nie pozwala na pełne wybrzmienie potencjalnie ważnych wątków, przez co nie wymusza głębszych refleksji i przemyśleń po seansie. Mimo wad, „Companion” jest produkcją, którą dobrze się ogląda. Na plus zasługuje początek i poczucie niepewności w całym akcie wprowadzającym, dynamiczne ostatnie akty oraz kilka świetnych momentów czarnego humoru.
Ocena: 2+/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
Star Trek: Sekcja 31
Sprawdź zwiastun i informacje »
„Star Trek: Section 31” to film, który nie spełnia oczekiwań zarówno fanów serii, jak i nie przyciągnie do niej nowych widzów. Brak charakterystycznego klimatu dla serii oraz niewykorzystany potencjał postaci, a także płytka fabuła sprawiają, że jest to jedna z najsłabszych odsłon w historii pełnometrażowych „Star Treków”. Nudne dialogi i przewidywalne sceny akcji nie pomagają w budowaniu ani atmosfery, ani napięcia, co sprawia, że seans zwyczajnie jest nużący.
Ocena: 2-/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
Roswell Delirium
Zwiastun » | Premiera: 10.02.2025 (USA)
Mickey 17
Sprawdź zwiastun i informacje »
Choć nowa produkcja ma błyskotliwe momenty i bardzo dobrą oprawę audiowizualną, a także świetnego Roberta Pattinsona w roli głównej, jego narracja grzęźnie nieco w nadmiarze wątków i chaotycznym prowadzeniu historii. To produkcja dość banalna i dosłowna w przekazie. Jednak mimo swoich niedociągnięć, jest to nadal kino, które angażuje bardziej niż większość nijakich produkcji SF ostatnich lat.
Ocena: 2,75/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję Mickey 17 »
Wąwóz / The Gorge
Film „The Gorge” to dość solidna produkcja streamingowa, w której można docenić pomysł, klimat (zwłaszcza we wnętrzu wąwozu) i dobrą obsadę. Ale dużym minusem są nielogiczności, niespójność i przewidywalność fabularna. W ramach produkcji starano się upchnąć zbyt wiele źle przygotowanych i poprowadzonych pomysłów. Można obejrzeć (nie tylko w Walentynki) i nawet dobrze się przy tym bawić, o ile obniżymy oczekiwania.
Ocena: 2/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
The Electric State
Zwiastun » | Premiera: 14.03.2025 (Netflix)
Opinia: „The Electric State” kosztował Netflix ponad 300 mln $ i to widać po wizualnej stronie produkcji. Świat przyszłości jest dopracowany i odpowiednio detaliczny, a wszystkie postacie robotów wyglądają namacalnie. Nie czuć tutaj CGI i niestety nie czuć również klimatu onirycznych ilustracji Stålenhaga, na których oparto film. Kilka udanych kadrów to stanowczo za mało. Niestety, historia kompletnie nie nadąża za stroną wizualną – fabuła jest schematyczna, bohaterowie płascy, a emocjonalny rdzeń filmu wydaje się wymuszony. Główni aktorzy starają się nadać głębi swoim postaciom, ale nie dostają do dyspozycji wystarczająco angażującego materiału. Zbyt oczywista ekspozycja i przewidywalny rozwój wydarzeń, a także prostota i infantylność produkcji dla bardzo młodego widza sprawiają, że film, zamiast wciągać, to długimi momentami niestety potwornie nuży.
Ocena: 2–/4 (dr Gediman)
Ash
Zwiastun » | Premiera: 21.03.2025 (USA, limitowana)
Dostępność w Polsce: Prime Video (abonament)
Opinia: Film „Ash” to artystyczny ukłon w stronę VHS-owego horrorów science fiction z lat 80. Produkcja łączy neonową estetykę, synthową ścieżkę dźwiękową i powolne tempo prowadzenia narracji aż do mocnego finału. Początkowo twórcy skupiają się na budowaniu atmosfery, serwując wprowadzające sporo chaosu niejasne przebłyski retrospekcyjne, czym podsycają paranoję, zwłaszcza u głównej bohaterki. Fabuła rozwija się ospale, a napięcie dosłownie siada gdzieś w połowie filmu, ale jeżeli doczekamy do ostatniego aktu – czeka nas nagroda. Akcja filmu staje się dynamiczna, a widz wchodzi na terytorium luźno inspirowane m.in. „The Thing” Carpentera. Towarzyszą nam wówczas: sporo napięcia, survival i body horror, ciekawy klimat i – co ważniejsze – spora dawka praktycznych efektów specjalnych.
Pomimo że scenariusz jest zbyt uproszczony, a aktorsko Aaron Paul i Eiza González nie mają zbytniej przestrzeni na fajerwerki (Eiza gra nieco sztucznie), to jednak „Ash” potrafi dostarczyć staroszkolnej przyjemności. To nie jest film dla każdego, ale jeśli cenisz sobie psychodeliczny klimat, synthowy podkład muzyczny i klimat kina klasy B rodem z ery VHS – znajdziesz tu coś dla siebie. Całkiem nieźle się bawiłem.
Ocena 2/4 z malutkim plusikiem (dr Gediman)
Dalloway
Zwiastun » | Premiera: 16.05.2025 (Festiwal w Cannes)
Resurrection
Zwiastun » | Premiera: 22.05.2025 (Festiwal w Cannes)
28 Years Later / 28 lat później
Zwiastun » | Premiera: 18.06.2024 (świat – kina)
Film „28 lat później” wzbudzał we mnie podczas seansu mieszane uczucia, by finalnie rozczarować. Choć miejscami potrafi uderzyć w ton znany z uwielbianej przeze mnie pierwszej części – surowy, bezlitosny klimat przetrwania i kilka emocjonalnych sekwencji (jak pewne pożegnanie) – to są to jedynie przebłyski i momenty, które nie składają się na spójną całość. Fabuła okazuje się chaotyczna i pełna niekonsekwencji. Zbyt wiele zwrotów i elementów fabuły trudno uzasadnić nawet w świecie ogarniętym epidemią, a scenariusz z każdą minutą coraz bardziej odkleja się od logiki, by ostatecznie 'odpłynąć’ w kulminacji.
Największym zawodem pozostaje druga połowa filmu i jego zakończenie – przerysowane, groteskowe, wręcz żenujące w swoim przesłaniu i formie. Zamiast zamknąć historię z godnością, film wpada w ton parodii, rozbijając wcześniej budowane napięcie i powagę. Styl zmienia się jak w kalejdoskopie – od thrillera psychologicznego, przez wręcz dokumentalną grozę, aż po pretensjonalny art-house – co może i miałoby sens w bardziej kontrolowanej narracji, ale tutaj wypada niespójnie.
Niemniej jednak „28 lat później” to przyzwoity horror sensoryczny, który bardziej epatuje dźwiękiem i obrazem, szarpanym montażem niż opowiada historię. Niestety, poza kilkoma dobrze zrealizowanymi momentami i dobrą grą aktorską nie oferuje wiele nowego ani godnego zapamiętania.
Ocena 2/4 (de Gediman)
M3GAN 2.0
Zwiastun » | Premiera: 27.06.2025 (Polska – kina)
Jurassic World: Rebirth / Jurassic World: Odrodzenie
Sprawdź zwiastun i informacje »
Naprawdę, jestem zszokowany tym, jak bardzo słabo wyszło „Odrodzenie”. Przecież reżyser, Gareth Edwards, rozumie i lubi gatunek science-fcition. Dostarczył nam genialną interpretację “Godzilli” (2014), całkiem przyzwoitego „Łotra 1” (2016), ciekawą klimatycznie „Strefę X” (2010) czy ostatnio również przyzwoitego „Twórcę” (2023). To jest reżyser który potrafi robić filmy, ma smykałkę do łączenia epickości z intymnymi chwilami bohaterów. Nie mam pojęcia dlaczego tym razem stworzył filmowy koszmarek. „Dominiom” było filmem słabym, ale przynajmniej miało bohaterów, z którymi udało nam się zżyć przez lata. W nowej części JW nie ma po prostu nic godnego zapamiętania. Odradzam wizytę w kinie. Nawet w ramach opłacanego jakiegoś kinowego abonamentu kiedy wejście jest „za darmo”…
Ocena: 1/4 (Harap)
Przeczytaj całą recenzję »
Xing He Ru Meng / Per Aspera Ad Astra
Chińska produkcja naładowana akcją i efektami. Propozycja dla miłośników „Wszystko wszędzie naraz”.
Zwiastun » | Premiera: 5.07.2025 (Chiny)
The Bride / Panna Młoda
Film naszpikowany gwiazdami Hollywood. W potwora wciela się Christian Bale.
Zwiastun » | Premiera: 04.03.2026 (Świat – kina)
Tron: Ares
Kontynuacja kultowego filmu „Tron” (1982) oraz „Tron: Dziedzictwo” (2010).
Zwiastun » | Premiera: 10.10.2025 (Polska – kina)
„Tron: Ares” to film, który potrafi oczarować ścieżką dźwiękową i wizualnym rozmachem, a jednocześnie rozczarowuje miałką fabułą i chaotycznym przeskakiwaniem między trzema estetycznie odmiennymi światami. Fani serii znajdą tu nostalgiczne przebłyski dawnego Gridu, ale to jedynie echo, nie prawdziwe rozwinięcie uniwersum. Pod powierzchnią krwiście neonowego spektaklu zieje narracyjna pustka, której film nie potrafi wypełnić. Oczarowuje zmysły, ale nie serce – efektowna wydmuszka bez duszy.
Ocena: 2/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
Frankenstein
Reżyseria Guillermo del Toro oraz doborowa obsada (m.in. Oscar Isaac, Christoph Waltz i Mia Goth) zapowiadają ciekawe dzieło. Oczekiwania najlepiej jednak nieco stonować, ponieważ film zadebiutuje na Netflix i nie jest to produkcja kinowa.
Zwiastun » | Premiera: 7.11.2025 (Netflix)
Predator: Badlands
Sprawdź wszystkie informacje o Predatorze Badlands »
Otrzymujemy klasyczne saj faj – Predator (teoretycznie z gorszego sortu), androidy, spektakularna obca planeta Genna, trochę żartów, dużo ruchu na ekranie. To kino, które nie udaje, że zmieni historię gatunku; raczej zaprasza widza na wizualną przejażdżkę, przy której popcorn znika aż miło.
Twórcy świadomie skierowali serię Predator w stronę familijnego blockbustera. Jak dla mnie aż za bardzo. Ton tego filmu jest inny niż to, do czego seria przyzwyczajała – jest lżejszy, bardziej przystępny, chwilami wręcz „miękki”. I właśnie tu pojawia się skojarzenie z tegorocznym „Supermanem”: nie chodzi o efekty ani stylistykę, ale o zdjęcie ciężaru i wejście w klimat prostego, przygodowego kina, które ma trafić do szerokiej widowni. Tak, to jest ta odsłona, w której Predator może rzucić żartem – i to nie jednym – twórcy się tego nie boją i traktują to jako część nowego kierunku. Czy tego chcemy, czy nie. Pełna recenzja pod poniższym linkiem:
Ocena: 2/4 (dr Gediman)
Przeczytaj całą recenzję »
Bugonia
Kolejny film Yorgosa Lanthimosa (Lobster, Biedne Istoty). W rolach głównych Emma Stone i Jesse Plemons.
Zwiastun » | Premiera: 14.11.2025 (kina w Polsce)
The Running Man
Remake kultowego filmu „Uciekinier” z 1987 roku z Arnoldem Schwarzeneggerem, który bliżej będzie prozie Stephena Kinga.
Avatar: Fire and Ash / Avatar: ogień i popiół
Kontynuacja filmu „Avatar: Istota wody” (2022).
Trzecia część mistrzowskiej jakościowo animacji Camerona.
Sprawdź zwiastun i informacje »
Klara and the Sun
Reżyseria – Taika Waititi. W rolach głównych m.in. Jenna Ortega, Amy Adams, Natasha Lyonne oraz Steve Buscemi.
Zwiastun – brak | Premiera: 2025 (USA)
Afterburn
W filmie wystąpią m.in. Dave Bautista, Samuel L. Jackson i Olga Kurylenko.
Zwiastun – brak | Premiera: 2025 (USA)
Z kawą w kosmos!
Mamy nadzieję, że dostarczyliśmy Ci wartościowych informacji i ciekawych spostrzeżeń.
Jeśli chcesz wesprzeć naszą pracę i pomóc nam przemierzać kosmos, możesz to zrobić na dwa sposoby:
Pomóż nam utrzymać niezależność. Gorąco dziękujemy za każde wsparcie!
Zobacz poprzednie nasze zestawienia filmów SF:
- Filmy Science Fiction 2024 roku | 40 tytułów
- Filmy Science Fiction 2023 roku | 50 tytułów
- Filmy Science Fiction 2022 roku | 44 tytuły
- Filmy Science Fiction 2021 roku | 51 tytułów
- Filmy Science Fiction 2020 roku | 39 tytułów
- Filmy Science Fiction 2019 roku | 52 tytuły
- Filmy Science Fiction 2018 roku | 82 tytuły
- Filmy Science Fiction 2017 roku | 75 tytułów
- Filmy Science Fiction 2016 roku | 41 tytułów
- Filmy Science Fiction 2015 roku | 39 tytułów
- Filmy Science-Fiction 2014 roku | 27 tytułów
- Filmy Science-Fiction 2013 roku | 25 tytułów
- Filmy Science-Fiction 2012 roku | 22 tytuły
Kurczę strasznie słabo to w tym roku wygląda :/ Może jakaś lista książek sci-fi? Wszystkie klasyki już dawno przeczytałem i ostatnią w miarę nową pozycją był „Projekt Hail Mary”, oraz „Problem trzech ciał”, który strasznie mnie zanudził
Dzięki za listę ,, jesteście kapitalni! Wiele tytułów tu poznałem, w części , które warto poznać.
Coś fantastyka jest w odwrocie … jakoś … tak, straciliśmy marzenia?
Gdzie są wszyscy twórcy S-F?
Komercja zabiła ? pomysły się skończyły …
O ile lista filmów jak zwykle jest sporządzona rzetelnie o tyle same filmy .. jakieś takie miałkie …
No co? Ponarzekać nie wolno ?
A można ponarzekać, jak najbardziej ;)
Dziękujemy za dobre słowo i że jesteś z nami już jakiś czas.
A filmy? Brakuje powiewu świeżości i odważnych wizji, zwłaszcza kosmicznego i klasycznego SF.
Ale .. nie w każdym roku robią Odyseję, Interstellar, Matrixa czy Diunę ;).
My staramy się cieszyć tym, co jest – dzieje się i to najważniejsze, gatunek nie umarł.
Niech próbują, za którymś razem – nawet przez przypadek – wyjdzie komuś jakiś przełom. Cierpliwie czekamy :)
Tak propo produkcji S-F, może to nie jest nowy film ani serial, ale od dłuższego czasu poluję na niego i nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Może tutaj ktoś skojarzy serial z lat 2000 ( oczywiście nie podam dokładnej daty bo nie pamiętam… )
Serial był produkowany na modłę seriali S-F lat 90′, był tylko jeden sezon ( został anulowany ), efekty specjalne jakoś nie powalały. Ale serial miał swój urok.
Jakiś facet z Ziemi rozbija się na obcej planecie w nie znanej galaktyce, jedynie kto może mu pomóc odnaleźć drogę na ziemię jest garstka buntowników którzy w ramach pomocy, pomogą mu odnaleźć Ziemię.
Proponuję zacząć używać AI. W końcu jesteśmy na odpowiednim forum… ;)
DeepSeek tako rzecze w nurtującej cię kwestii:
Na podstawie opisu, który podałeś, najbardziej pasującym tytułem wydaje się „Planeta skarbów: Podróż do nieznanego” (Treasure Planet: The Journey Begins) – ale to animacja, więc raczej nie to. Inną możliwością jest „Lost in Space” (Zagubieni w kosmosie), ale to remake z lat 90., który miał więcej sezonów.
Jednak Twój opis bardziej pasuje do mniej znanego serialu „The Adventures of Captain Zoom in Outer Space” (1995) – choć to film, a nie serial. Albo „Space Rangers” (1993), który miał tylko jeden sezon i opowiadał o grupie żołnierzy na obcej planecie.
Jeśli chodzi o seriale z lat 2000, które zostały anulowane po jednym sezonie i pasują do opisu:
„Firefly” (2002) – choć tu raczej chodziło o załogę statku, a nie rozbitka.
„Defying Gravity” (2009) – ale akcja dzieje się w układzie słonecznym.
„The Dresden Files” (2007) – ale to fantasy, nie SF.
Czy może chodzi Ci o „Earth 2” (1994-1995)? To serial o kolonistach, którzy rozbijają się na obcej planecie i próbują przetrwać. Miał tylko jeden sezon i klimat podobny do starych produkcji SF.
Jeśli żaden z tych tytułów nie pasuje, możesz spróbować zawęzić kryteria:
Czy główny bohater był sam, czy miał towarzyszy?
Czy planeta była zamieszkana przez obce cywilizacje, czy była dzika?
Czy efektów specjalnych było mało, czy po prostu były kiepskiej jakości?
Możesz też sprawdzić listy anulowanych seriali SF, np. na IMDb lub TV Tropes.
Ciekawe czy trafił?
Dzięki za kolejną listę :)
Jest w czym przebierać i oglądać :)
Proszę bardzo :) Mam nadzieję, że dodamy więcej ciekawych tytułów im dalej w rok.