Film „Godzilla 2: Król Potworów” (2019) – opinia

 

  • Tytuł: Godzilla 2: Król Potworów
  • Tytuł oryginalny: Godzilla: King Of The Monsters
  • Premiera:

    30 maja 2019 (świat)
    14 czerwca 2019 (Polska)

  • Reżyseria: Michael Dougherty

 

Godzilla 2: King Of The Monsters – Fabuła / Opis

Gdy odradzają się przedstawiciele starożytnego supergatunku, Rodah, Mothra oraz trójgłowy Król Ghidorah, tytułowy bohater będzie musiał zmierzyć się z nimi, by przywróć zachwianą równowagę na Ziemi. Akcja filmu skupia się na heroicznych wysiłkach kryptozoologicznej organizacji Monarch, której członkowie będą próbowali wykorzystać olbrzymie potwory do własnych celów.

 

GODZILLA: KRÓL POTWORÓW – OPINIA / RECENZJA

 

Film „Godzilla 2: Król Potworów” to kontynuacja produkcji „Godzilla” z 2014 roku. Nowy film został osadzony w uniwersum potworów, w którym rozgrywała się także akcja dzieła „Kong: Wyspa Czaszki” z 2017 roku. Muzykę do filmu skomponował jeden z ulubionych naszych kompozytorów, Bear McCreary, który zachwycił imponującymi soundtrackami do seriali „Battlestar Galactica” i „Outlander”. McCreary udanie wykorzystał w swoich kompozycjach klasyczne motywy znane z filmowych japońskich pierwowzorów, a jego muzyka dodatkowo wzmacnia wrażenia widza.

W głównych rolach filmu zobaczyliśmy m.in. Bradleya Whitforda (Dean z „Uciekaj!”), Millie Bobby Brown (11 ze „Stranger Things”), Vera’ę Farmiga oraz Sally Hawkins (Elisa z „Kształtu Wody”). Jak wypadli? Tak jak wypaść musieli – niemal całkowicie zostali przyćmieni przez tytułowe potwory, ale o tym za chwilę.

Nie można mieć złudzeń, „King of The Monsters” skierowany jest głównie do fanów Godzilli, i to tego w wydaniu oryginalnym, pochodzącym od japońskiego studia Tōhō. Reżyserowi Dougherty, współpracującym z Tōhō, udało się nawiązać nie tylko do oryginalnego wyglądu „władców planety”, ale i do specyficznej atmosfery dawnych filmów.

„Godzilla II: Król potworów” stanowi imponujący pokaz starć Tytanów. Wrażenia audiowizualne mogą w pełni usatysfakcjonować widzów wymagających wizualnych wodotrysków i przepychu wylewającego się ekranu. Cała ludzka otoczka wokół ścierających się gigantów, elementy fabularne czy próby przekazania wątków dramatycznych, giną gdzieś kompletnie, przysłonięte walką potężnych stworzeń. To one są tutaj najważniejsze, a cała reszta musi zejść na dalszy plan. Jeżeli to zaakceptujecie, będziecie bawili się świetnie i chłonęli kolejne epickie sceny. Jeżeli będzie Wam to przeszkadzać i usilnie będziecie wypatrywać dramaturgii, logiki i ciekawych wątków u ludzkich bohaterów, pląsających się w popłochu gdzieś pod nogami Tytanów, możecie być więcej niż zniesmaczeni.

Brawa dla scenarzystów za reagowanie na ogólnoświatowe trendy i wpleciecie w fabułę wątków klimatycznych, które wzbogacają przekaz filmu.

 

OCENA :


dr Gediman

 

 

Zwiastun / Trailer

23 kwietnia 2019 roku zaprezentowano finalny, polski zwiastun:

10 grudnia 2018 roku uraczono nas poniższym, epickim zwiastunem:

FILMY SCIENCE FICTION 2018 »

Ciekawy artykuł? Doceń naszą pracę:
[Głosów: 7 Średnia: 3.6]
Komentarze (0)
Dodaj komentarz