Filmy Science Fiction 2022 – 44 Tytuły SF – Podsumowanie roku

12

Największa, aktualizowana polska lista: Filmy Science-Fiction 2022 roku. W poniższym zestawieniu znajdziecie nie tylko zapowiedzi i opisy filmów, ale także blisko 30 pełnych recenzji lub zwięzłych opinii o obejrzanych już przez nas produkcjach. Już jedenasty raz wybraliśmy dla Was najlepsze filmy SF 2022 i najciekawsze tytuły spośród ponad 300 planowanych produkcji z całego świata. W ramach zestawienia, znaleźliśmy miejsce zarówno na filmy o kosmosie, jak i te o bardziej przyziemnej tematyce, ale nadal będącymi wizjami przyszłości Sci-Fi. Jak zawsze w naszym zestawieniu wskazujemy m.in. na propozycje mniej znane, niszowe, niezależne i niskobudżetowe, którymi warto się zainteresować. Lista jest aktualizowana.

FILMY SCIENCE FICTION 2022 ROKU

Opisy, Zwiastuny i Recenzje filmów Sci-Fi 2022

 

Gdy przeglądałem w wielu zagranicznych źródłach zapowiedziane filmy SF 2022 , poczułem optymizm, zadowolenie, ale i jednocześnie przerażenie. Przerażenie było naturalnym, podświadomym narzędziem obronnym. Jak tu bowiem znaleźć czas na wnikliwy przegląd listy ponad 300 produkcji sci-fi, a właśnie tyle filmów fantastyczno-naukowych miało mieć swoją premierę w 2022 roku. Im jednak głębiej wchodziłem w tytuły, tym bardziej się uspokajałem. Spora ilość przewidzianych premier nie wyszła z wczesnej fazy produkcji i mogłem pominąć je w tegorocznym zestawieniu. Także spora część tortu dotyczyła produkcji niższej kategorii, kręconych za nieprofesjonalne budżety. Niemniej nie zniechęcałem się tylko budżetem i jeżeli fabuła lub jakość wykonania takiego „niskobudżetowca” dawała nadzieję na przyzwoite kino – tytuł podkreślałem w swoim “zeszycie”. Idąc drogą stopniowej eliminacji stworzyłem listę kilkudziesięciu tegorocznych tytułów, o których warto było napisać.

Nie wszystkie wybory okazały się trafne i do puli: filmy sci fi 2022 przedarło się nieco niepotrzebnego „szrotu”. Filmy scifi 2022 roku dostarczyły nam sporo przyzwoitej rozrywki i humoru, nie zabrakło widowiskowości, pomysłów bezpiecznych fabularnie oraz totalnie zwariowanych, czy wybijających widza ze strefy komfortu. Paleta doznać niemal pełna. Więcej szczegółów przedstawiam w dalszej części podsumowania.

 

NAJLEPSZE FILMY SCIENCE FICTION 2022 ROKU?

 

2021 był zapamiętany jako rok „Diuny”. W 2022 roku tylko jedna produkcja zbliżała się rozmachem do tamtego dzieła – mowa oczywiście o najnowszym dziecku Jamesa Camerona, dopieszczanym całymi latami. Film “Avatar 2: Istota wody”, czyli zdecydowanie najdroższa tegoroczna produkcja w całej stawce, mógł wydawać się sequelem opóźnionym o dekadę. Wydawało mi się, że nawet największa wirtuozeria technologii 3D nie zrobi na widzach tak piorunującego efektu jak pierwsza część w 2009 roku. Czasami bardzo przyjemnie jest się mylić. Cameron jest nadal w formie. Nie tylko stworzył nową jakość filmowego, sztucznie wygenerowanego obrazu, który jest bardziej rzeczywisty niż rzeczywistość, ale też przygotował film, który ma mocne argumenty także w sferze kreacji postaci, gry aktorskiej i uniwersalnej fabuły. Nowy Avatar naturalnie nie wciąga tak mocno jak część pierwsza, i nie jest wolny od mankamentów, ale w tym roku ten film nie miał poważnej konkurencji.

Jednak nie samym Avatarem miłośnik science-fiction żyje. Nie zabrakło w tym roku bardzo pozytywnych zaskoczeń, o czy piszę w następnym punkcie.

 

NAJWIĘKSZE ZASKOCZENIE W FILMACH SF 2022 ROKU?

 

Wśród największych zaskoczeń roku wyróżniam trzy tytuły.
Pierwszym z nich był „Vesper”, bardzo klimatyczne dzieło, które wykreowało niemal hipnotyzującą wizję, mrocznego i biotechnologicznego świata, jakiego w filmie jeszcze mogliście nie widzieć.

Kolejne wyróżnienie należy się kameralnemu i głębokiemu filmowi “After Yang” (polski tytuł: „Yang”), który zadebiutował jeszcze na festiwalu w Cannes w zeszłym roku, jednak przez zawirowania dystrybucyjne, trafił do szerszego grona odbiorców dopiero w tym roku. Produkcja ta udowadnia, że można opowiadać o przyszłości w sposób urzekająco-subtelny i jednocześnie niejednoznaczny.

Najwięcej zamieszania jednak wprowadził iście szalony film “Wszystko wszędzie naraz”, który bawi się konwencją wieloświatów w specyficznym stylu – stylu, który może nie przypaść do gustu każdemu widzowi. Sam miałem z tym problemy, ale jak napisałem w recenzji: czasami dobrze jest sobie odpuścić, złapać dystans i dać się ponieść wizji twórców, chociażby nie wiadomo jak mocno była odjechana.

 

NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE WŚRÓD FILMÓW SCI FI 2022 ROKU?

 

Cóż… film “Moonfall”. Już po zapowiedziach doskonale widać było, że to nie będzie „najwybitniejsze dzieło” Emmericha. Premiera to szybko potwierdziła. Obyło się tutaj bez dużego, negatywnego zaskoczenia, raczej potwierdziły się przypuszczenia. Niemniej nawet od Emmericha w obecnej formie mamy prawo oczekiwać czegoś lepszego.
Wiele obiecywałem sobie po nowym filmie Cronenberga „Zbrodnie przyszłości”, który jednak starał się szokować widza usilnie wydumaną wizją przyszłości w ramach bardzo wąskiego grona twórców „nowej sztuki”. Mimo starań nie mogłem tego kupić.
Mocno zawiódł mnie również wysokobudżetowy film azjatycki, „Wojownicy przyszłości”, który okazał się jedynie chaotycznym zlepkiem nienajlepszych scen akcji, słabych pomysłów i nielogiczności.


Filmy science fiction 2022 roku to naturalnie nie tylko pozycje wyszczególnione powyżej. Pełne zestawienie znajdziecie w poniższym indeksie.

 

FILMY SF 2022

Indeks filmów Sci Fi 2022

Wspieraj nas na Patronite TUTAJ >>,
abyśmy mogli kontynuować naszą misję.

 

POLECAMY:


MOŻNA ZOBACZYĆ (wyróżnione):

 


MOŻNA ZOBACZYĆ (reszta):

 

 


ODRADZAMY:

 


 

W POCZEKALNI
filmy czekające na ocenę i/lub z przełożoną dystrybucją na 2023 rok:

 


INNE FILMY SF 2022

którymi można się dodatkowo zainteresować:

  • Acidman
  • Annular Eclipse
  • Dark Cloud
  • Manfish
  • Orbital
  • Something in the Dirt
  • The Time Capsule

 


 

 

 

FILMY SCIENCE FICTION 2022

Opisy, Trailery, Zapowiedzi i Recenzje obejrzanych filmów Sci Fi 2022
Sortowanie wg rekomendacji – im film wyżej na liście tym mocniej go polecamy
Kliknij na obrazek obok krótkiego opisu filmu, by zobaczyć trailer, recenzję lub informacje o filmie.

 

 

AVATAR 2: Istota wody / The Way Of Water

Film Avatar 2 The Way Of Water(2022) - zapowiedźPremiera:
14.12.2022 (świat – kina)
16.12.2022 (Polska – kina)

Druga części kinowego hitu Jamesa Camerona z 2009 roku.
Jake Sully, po wyparciu Ziemian z Pandory, mieszka teraz ze swoją nowo założoną rodziną. Jednak znane już zagrożenie powraca, a ludzie chcą zakończyć to, co zostało wcześniej rozpoczęte. Jake musi współpracować z Neytirim i niepoznanymi wcześniej plemienia Na’vi, aby chronić swoją planetę i rodzinę.

Sequel opóźniony o dekadę? Nic bardziej mylnego, ponieważ Cameron tak detalicznie dopracował to widowisko, że różnica w obrazie oddaje technologiczny postęp jaki się dokonał w tym czasie. Postęp, którego na marne szukać w innych blockbusterach ostatnich lat, ponieważ twórcy i wytwórnie wydają się oszczędzać na jakości CGI. W tej materii można nawet mówić o downgradzie. Film „Avatar 2” temu jednak przeczy i pokazuje, że można wykreować sztuczny obraz, który jest bardziej rzeczywisty niż rzeczywistość. Nowy Avatar od strony wizualnej deklasuje wszystko, co dotychczas widzieliśmy na dużym i małym ekranie. Twórcy stworzyli obraz, którego od technicznej strony wykonania zapewne nie przebije żadna produkcja przez następne dwie dekady – nie licząc oczywiście kolejnych części tej serii. Już sam ten fakt powoduje, że film musicie zobaczyć na najogromniejszym ekranie do jakiego macie dostęp.

Fabularnie już nie jest tak dobrze. Po części można się było tego spodziewać, bo ciężko było oczekiwać takiego samego wprowadzenia w świat, który już przeżyliśmy w części pierwszej. Niemniej zaskoczyła mnie kameralność scenariusza i skupienie się na rodzinie bohaterów oraz odejście od globalnej tematyki. Scenariusz w tym filmie jest uniwersalny, mocno familijny, może momentami zbyt prosty, płytki, czy ckliwy i infantylny. Jednak seans mija szybko i nie czuć tych 3 godzin jego trwania. Może fabuła nie wciąga tak mocno, jak przy części pierwszej, ale nie pozwala ziewać, a dodatkowo znajdą się w tym obrazie fragmenty mocno dramatyczne, które nami lekko lub mocno wstrząsną czy też wywołają bezwolną łzę.

Mimo, że film nie jest wolny od mankamentów, to jednak stanowi rozrywkę na dobrym poziomie, która kwestie niedociągnięć fabularnych tuszuje imponującą oprawą audio-wizualną. Zdecydowanie pozycja, którą musicie zobaczyć na salach kinowych.

Werdykt: polecam z małym plusem (3,25/4) – dr Gediman


VESPER

Film "Vesper" (2022) recenzja, zapowiedź i fabułaPremiera:
3.07.2022 (Szwajcaria – Neuchâtel International Fantastic Film Festival)
30.09.2022 (USA – kina i VOD online)

Po upadku ziemskiego ekosystemu nastolatka Vesper (Raffiella Chapman), która walczy o przetrwanie wraz ze swoim sparaliżowanym ojcem, spotyka tajemniczą kobietę. Jej sekret zmusza Vesper do użycia swojego sprytu, siły i zdolności bio-hakerskich, aby walczyć o możliwą inną, lepszą przyszłość.

Film „Vesper” wkrada się w łaski widza subtelnie, bez fajerwerków rodem z „Avatara”. Siłą filmu jest właśnie wspomniana subtelność i wyważenie obrazu oraz atmosfera. Wiele dobrego przyniosło dbanie twórców o kadr, zdjęcia i oświetlenie – wszystko to, razem z oprawą muzyczną, sprawia, że siedząc na kanapie możemy realnie poczuć wszechogarniającą wilgoć i duszności. Krajobrazy litewskich lasów, panujący półmrok, stłumione barwy, wciskające się wszędzie błoto i przedziwna, agresywna roślinność w połączeniu z biotechnologią ludzi, mutantami i tworami genetycznych manipulacji tworzą spójny obraz nie tyle przyszłości, ale świata zupełnie innego niż nasz.
„Vesper” to jeden z najciekawszych filmów SF 2022 roku, przemyślany, spójny fabularnie i wizualnie. Skutecznie oderwie Was od codzienności i przedstawi świat, którego jeszcze nie widzieliście.

PEŁNA RECENZJA >>

werdykt: polecam (3/4) – dr Gediman


YANG / After Yang

Film "After Yang" (2022) - zapowiedź i zwiastunPremiera:
8.06.2021 (Festiwal w Cannes)
4.03.2022 (USA)
1.07.2022 (Polska – kina)

Film jest adaptacją opowiadania Alexandra Weinsteina. Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Bohaterami jest małżeństwo, Jake i Kyra oraz ich córka Mika, którzy muszą podjąć się rozwiązania kwestii miłości, więzi i straty po tym, gdy nieoczekiwanie psuje się ich sztuczny, wieloletni pomocnik – Yang.

Film „Yang” pokazuje, że można opowiadać o przyszłości w sposób urzekająco-subtelny i jednocześnie niejednoznaczny. To film o przemijaniu w prostej, kameralnej i bardzo dobrej formie. Reżyser, Kogonada, stworzył tutaj egzystencjalną refleksję nad człowieczeństwem i rozwojem technologii, co sprawia, że zwłaszcza miłośnicy filmu „Her”, powinni docenić produkcję „Yang”. Mnie dodatkowo urzekło tło historii, bowiem to wiarygodna i przyjemnie nienachalnej przyszłość, w którą bez problemu można uwierzyć.
To jeden z najciekawszych filmów science fiction 2022 roku, spokojny, powolny, nastrojowy i dający sporo do myślenia.

Werdykt: polecam (3/4) – dr Gediman


ASTRONAUTA / L’astronaute

Film Astronauta 2022 trailer i opisPremiera:
22.08.2022 (Francja)
09.2023 (Polska – HBO Max)

Jim, inżynier aeronautyki, przez lata poświęcił się tajnemu projektowi: zbudowaniu własnej rakiety i wykonaniu pierwszego załogowego, amatorskiego lotu w przestrzeń kosmiczną. Aby jednak spełnić swoje marzenie, musi nauczyć się nim dzielić.

Bardzo udany i spójny film zarówno pod względem przekazu, jak i sposobu wykonania. Wszystko tutaj pasuje niemal idealnie – zdjęcia, muzyka, aktorzy, fabuła. Film „Astronauta” jest spokojną, ujmująca opowieścią o miłości do pasji, o wytrwałości do dążenia w realizacji postawionego celu, marzeniach i umiejętności dzielenia się swoją pasją z innymi. Mimo że nie jest to proste i łatwe, może przynieść rewelacyjne efekty.

Werdykt: polecam (3/4) – dr Gediman


PREDATOR: PREY (Predator 5)

Film Predator 5 (2022) - opinia, zapowiedź i fabuła, informacjePremiera:
5.08.2022 (USA – Hulu)
5.08.2022 (Polska – Disney+)

Historia filmu dzieje się 300 lat temu i opowiada o łowach Predatora wśród Narodu Komanczów. Bohaterką filmu jest Naru, wykwalifikowana wojowniczka, która walczy, aby chronić swoje plemię przed jednym z pierwszych wysoko rozwiniętych Predatorów, które zawitał na Ziemi.

O ile Shane Black przekombinował przy okazji „The Predator”, w nowym filmie postawienie na prostotę zadziałało. Film „Predator: Prey” (2022) to prosta i dość surowa produkcja, która od samego początku urzeka nie tylko pięknymi zdjęciami, ale również nieprzekombinowaną fabułą, stanowiącą lep zarówno dla widza nieobeznanego z Predatorami, jak i dla wieloletnich fanów tejże franczyzy. Trachtenberg sprawnie nakręcił prequel, który nie tylko nie zawstydza klasyków, ale także tchnął pewien powiew świeżości w mocno podupadłą markę i mam nadzieję, że nie będzie tylko jednorazowym przebłyskiem kreatywności na tym polu.

PEŁNA RECENZJA >>

werdykt: polecam (3/4) – Templar
opinia dodatkowa (2,5/4) – dr Gediman


THE DEAL

Film The Deal 2022 zapowiedź, zwiastun i fabułaPremiera:
21.05.2022 (Sci-Fi London Film Festival)

Globalna pandemia dewastuje planetę i pozostawia ją z niewystarczającymi zasobami, aby utrzymać ludzką populację. Porządek w pewnej betonowej metropolii zapewnia totalitarny organ, zwany Biurem, który postanowił wdrożyć tytułową Umowę. Mieszkańcy muszą ją zaakceptować, jeżeli przez następne 20 lat pragną dostać i utrzymać pracę, otrzymać dom oraz opiekę medyczną. Niestety cena tego dobrobytu jest wysoka, pod koniec okresu Umowy zobowiązany jesteś oddać życie dla większego dobra. W tym świecie matka walczy o uratowanie życia swojej chorej córki.

Bardzo miłe zaskoczenie na tegorocznej liście filmów science fiction. Film „The Deal” hipnotyzuje lokacjami, szaro-burymi postkomunistycznymi krajobrazami i dystopijnym klimatem, przejmującą muzyką autorstwa Nemanja Mosurovica oraz dobrą grą aktorską całej obsady, którzy wycisnęli ze swoich ról więcej niż pozwalały czasami zbyt uproszczone dialogi.
Film wypada dobrze od strony budowania napięcia i dramaturgii. Fabuła jest bardzo interesująca, skupia się na skomplikowanych relacjach matki z córką i na bardzo trudnych decyzjach, które musza one podejmować oraz koniecznych poświęceniach w otaczającej, dość przerażającej przyszłości, gdzie za godne życie musisz płacić życiem. Jest naprawdę ciekawie, a w przedstawiony świat da się bez trudu uwierzyć.
Minusem jest dość naciągany wątek ojca bohaterki, a także końcówka, naciąga jeszcze mocniej z przewidywalnym twistem.

Werdykt: polecam z małym minusem (2,75/4) – dr Gediman


NIE! (Nope)

Film "NIE!" (NOPE; 2022) - recenzja, zapowiedź, zwiastunPremiera:
21.07.2022 (kina – świat)
12.08.2022 (Polska – kina)

Kolejny intrygujący film Jordana Peele, po horrorach „Uciekaj” oraz „To my”.
W nowym filmie skupimy się na mieszkańcach samotnego wąwozu w środkowej Kalifornii, którzy są świadkami niesamowitego i mrożącego krew w żyłach odkrycia…

Film „Nie!” to przede wszystkim dobry spektakl, który wciąga audiowizualnym pomysłem i który dostarcza sporo doznać na sali kinowej. Potrafi wzbudzić niepokój i solidnie przestraszyć wykorzystując przy tym minimalną ilość jumpscare’ów, posiłkując się budowaniem atmosfery grozy i niepewności, powiązanej z szaleństwem i absurdem. To także niecodzienna wariacja na temat pierwszego kontaktu z obcą cywilizacją, która czerpie garściami z klasyków kina grozy i która uwypukla (w niedosłownej formie przekazu) pewne wady naszego gatunku.
Na pewno nie jest to film dla każdego i nie każdemu „podejdzie”. Jeżeli lubicie się porwać magii kina, wejść w przedstawiony świat bez zbędnych pytań, to film „Nie!” dostarczy Wam wielu dobrych wrażeń, emocji i z kina wyjdziecie zadowoleni. Jeżeli natomiast będziecie oczekiwać tutaj dobrych dialogów i gry aktorskiej, misternie skonstruowanej historii i usilnie szukać logiki w poszczególnych wątkach fabularnych – możecie się mocno rozczarować.

PEŁNA RECENZJA >>

werdykt: można zobaczyć z plusem (2,5/4 ) – dr Gediman


WSZYSTKO WSZĘDZIE NARAZ / Everything Everywhere All at Once

Film Wszystko wszędzie naraz 2022 - zapowiedź, zwiastunPremiera:
11.03.2022 (South by Southwest Film Festival)
15.04.2022 (Polska – kina)

Chińska imigrantka zostaje wciągnięta w szaloną przygodę, w której sama może uratować wszechświat. A wszystko dzięki możliwości eksploracji innych, równoległych światów, w których jej życie mogło wyglądać i potoczyć się inaczej.

Film duetu Dan Kwan i Daniel Scheinert na początku może odpychać, razić uproszczeniami, tandetą, płytkim humorem i grafomanią. Jednak ten chaotyczny obraz, jak sam tytuł wskazuje, najwyraźniej miał właśnie taki być. Jest w nim tyle nieskrępowanego szaleństwa i pomysłowości, że im dłużej na niego patrzyłem, tym trudniej było mi oderwać wzrok od ekranu. Zupełnie jakby w jakimś hipnotycznym transie patrzył na wirujące rzeczy w pralce i czekał w jaki wzór się za chwilę ułożą. TikTokowa forma filmu nie jest łatwostrawna i potrafi zmęczyć, nie każdemu przypadnie do gustu – to pewne. Ale jak damy się ponieść tej niecodziennej wizji światów równoległych, to przeżyjemy nieco frajdy (też znajdzie się odrobina absurdalnego humoru) i odkryjemy egzystencjalny przekaz o prostocie życia, cenienia drobnostek i osób, z którymi dzielimy chwile te długie i bardzo krótkie.
Być może jest to zbyt banalny przekaz familijny, ubrany w pstrokatą i krzykliwą formę. Wiele zależy od podejścia widza do seansu. C
zasami jednak dobrze jest sobie odpuścić, złapać dystans i dać się ponieść wizji twórców, chociażby nie wiadomo jak mocno była odjechana.
Doceniam niecodzienność tego obrazu, ale w podobnych klimatach cieplej będę wspominał nieco spokojniejszego „Mr. Nobody”. Dodatkowy plusik za rolę Jamie Lee Curtis.

werdykt: można zobaczyć z plusem (2,5/4) – dr Gediman


DUAL

Film "Dual" 2022 - zapowiedź, zwiastunPremiera:
22.01.2022 (Sundance Film Festival)
15.04.2022 (kina USA)
20.05.2022 (USA – Internet)

Bohaterka, po otrzymaniu śmiertelnej diagnozy, decyduje się na skorzystanie z technologii klonowania. Problem pojawia się, kiedy diagnoza okazuje się nie do końca trafiona, a główna bohaterka ma przed sobą perspektywę długiego życia. Co zatem zrobić z już funkcjonującym klonem, który nie zamierza zrezygnować ze swojego życia? Szykuje się pojedynek na śmierć i życie…

Scenariusz filmu „Dual” nie pozwala owijać niczego w bawełnę. Już pierwsze sceny mogą wywołać u widza konsternację. Z marszu przechodzimy do brutalnego pojedynku przyszłości, mającego ustalić, kto ma większe prawo do życia – oryginał czy jego klon. A potem … robi się jeszcze bardziej intrygująco, gdy poznajemy 'case’ głównej bohaterki.
Mimo, że ogólne wykonanie tej produkcji nie stoi na wysokim poziomie, a gra aktorska jest „robotyczna”, to jednak wszystko nadrabia ciekawy scenariusz. Narracja prowadzona jest płynnie, film ogląda się z zaciekawieniem przez cały seans. Całość można by śmiało włączyć do serialu „Czarne lustro”. To przyjemnie zaskakująca produkcja niskobudżetowa, która wnosi nieco świeżości w tematykę klonowania. Zakończenie można interpretować na dwa sposoby, co powinno sprowokować dyskusje po seansie. I bardzo dobrze.

Werdykt: można zobaczyć z plusem (2,5/4) – dr Gediman


NIE MARTW SIĘ KOCHANIE / DON’T WORRY DARLING

 

Film Don't Worry Darling (2022) - zwiastun, zapowiedź, opiniaPremiera:
5 wrzesień 2022 (Festiwal Filmowy w Wenecji)
23 września 2022 (Polska – kina)
11 listopada 2022 (HBO – online – świat)

Alice (Florence Pugh) wraz z mężem Jackiem (Harry Styles) mieszkają na eksperymentalnym osiedlu. Razem z innymi mieszkańcami tworzą utopijną społeczność rodem z lat 50 minionego wieku. Każdego ranka mężowie wyjeżdżają do tajemniczej pracy, a żony pełnią rolę gospodyń domowych i dbają o domy oraz dzieci. Częste imprezy po pracy, dzielone ze wspaniałymi sąsiadami, dopełniają wizję najszczęśliwszego osiedla na Ziemi. Wszystko wydaje się idealne, sąsiedzi wiecznie uśmiechnięci, a czas nieustających przyjemności zdaje się nie kończyć. Z czasem jednak Alice zaczyna dostrzegać, że ewentualne problemy skrzętnie zamiata się pod dywan, a jej znajomi mogą skrywać niepokojące sekrety o miejscu jej życia.

Film „Nie martw się kochanie” potrafi zauroczyć scenografią, oprawą techniczną, dźwiękiem, muzyką, żywymi kolorami i Cadillacami z lat 50. Oprawa i atmosfera tego filmu są jego najmocniejszą stroną zaraz obok Florence Pugh, która świetnie i bardzo żywiołowo odgrywa rolę Alice. Robi ona to tak dobrze, że pozostała część nieanonimowej obsady (sporo znanych twarzy i nazwisk) zwyczajnie przy niej blaknie.
Od strony fabularnej niestety nie jest już tak dobrze. Owszem, podczas seansu przez większość czasu towarzyszy nam lekkie napięcie, związane z niepewnością – czym jest osiedle, co kryje się za jego kulisami, gdzie jest haczyk, czy bohaterce uda się rozwiązać zagadkę itp. Niestety główny twist można dość szybko przewidzieć, może niedokładnie, ale czułem już od początku w którą stronę to wszystko zmierza i jaki może być finał. Scenarzyści wykorzystali wiele motywów, które pojawiały się w przeszłości w innych filmach – złączyli je w nową całość, której jednak brakuje świeżości. Trochę szkoda.

Werdykt: można zobaczyć z plusem (2,5/4) – dr Gediman


PROJEKT ADAM / The Adam Project

Film The Adam Project (2022) - zapowiedź, zwiastun

Premiera: 11.03.2022 (Netflix)

Adam (Ryan Reynolds) jest pilotem myśliwca, który umożliwia podróż w czasie. Pewnego dnia decyduje się dokonać nieautoryzowanej podróży i cofnąć się do 2022 roku. Tam łączy siły z młodszą wersją siebie, aby naprawić przyszłości i jednocześnie uporać się z demonami przeszłości.

„Projekt Adam” to czysta rozrywka familijna, idealna na trudne czasy. To film nieskomplikowany, bardzo przyjemnie banalny, który skutecznie poprawi Wam humor. Tylko tyle i aż tyle! Produkcje dobrze wykonana, dobre zagrana, którą niezwykle przyjemnie się ogląda i której wiele można wybaczyć. Scenarzystom, oraz w dużej mierze Reynoldsowi, udało się utrzymać wyważony poziom humoru, nie zniżając go do najprostszych chwytów. Z filmu można było natomiast wycisnąć więcej szczególnie z zawsze intrygującej koncepcji spotkania młodszej i starszej wersji samego siebie (lepiej to zrobiono chociażby w filmie „Looper”). Ciekawy w założeniu motyw konfrontacji ze zmarłym już ojcem w celu poprawy relacji i wzajemnego zrozumienia jest też nadmiernie uproszczony. Kuleje zbyt banalne zakończenie i parę niedociągnięć fabularnych, zwłaszcza jeśli chodzi o złe charaktery. Ale generalnie nie psuje to zabawy.  Film szczerze polecam jako czysta, familijna rozrywka. Jeżeli szukasz czegoś więcej, głębi, intrygujących wątków fabularnych, szczególnego przesłania – to produkcję tą można zobaczyć, na pewno krzywdy nie zrobi.

Werdykt: można zobaczyć z plusem (2,5/4) – dr Gediman


ZŁOTO / Gold

Film "Złoto" 2022 - zapowiedź i fabułaPremiera:
13 stycznia 2022 (Australia)
20 maja 2022 (Polska – kina)

Niedaleka, dystopijna przyszłości. Samotny podróżnik, Virgil płaci miejscowemu mężczyźnie, Keithowi, za transport do obszaru, który znany jest jako Związek. Obaj przemierzając pustynne bezdroża niespodziewanie odkrywają samorodek złota. Bez ciężkiego sprzętu jednak nie mogą złota wydobyć. Virgil postanawia pozostać, pilnując złota, podczas gdy jego towarzysz odchodzi, by spróbować zdobyć koparkę. Bohater zostaje sam na pustyni z ograniczonym dostępem do żywności, wody, czy nawet radia. Zdrowie Virgila stopniowo podupada, nie tylko fizycznie, ale także psychicznie…

Surowe kino z mocnym akcentem survivalu w otoczeniu pustkowi rodem z Mad Maxa, w iście postapokaliptycznym krajobrazie. Pustynia, brud, pył i wypalające zmysły słońce, a przede wszystkim walka o przetrwanie w imię złotego „bożka”. Film „Złoto” to jedna z tych produkcji, która fizycznie potrafi zmęczyć widza od samego patrzenia. Uwaga, na seansie możecie czuć piach między zębami i podświadomie szukać kremu z maksymalnym filtrem UV. Brawa dla filmowców za oddanie nieprzyjaznego życiu świata, gdzieś w niedalekiej przyszłości. Medal również należy się za charakteryzację i rolę Zaca Efrona. Męki bohatera zostały przedstawione dosadnie i zaraźliwie.
Niestety fabularnie jest równie pusto, jak na przedstawionej pustyni. Końcówka mimo iż zostawia klarowne przesłanie, to jednak rozczarowuje i urywa film. Za mało tu treści, aby produkcją można się było zachwycać. Niemniej to kino w dobrym postapokaliptycznym klimacie, które utrzyma Was w siedzeniu i nie pozwoli zasnąć. Zdecydowanie warto dać mu szansę.

Werdykt: można zobaczyć (2/4) – dr Gediman


CZARNY KRAB / Black Crab / Svart krabba

Film Black Crab (2022) - zapowiedź, zwiastunPremiera:
3.02.2022 (ograniczona)
18.03.2022 (Netflix)

Thriller akcji science-fiction produkcji szwedzkiej, którego akcja toczy w postapokaliptycznym świecie pogrążonym w wojnie. Śledzimy losy sześciu żołnierzy wysłanych z tajną misją, by przetransportować tajemniczą przesyłkę przez zamarznięty archipelag, która może zdecydować nie tylko o losach wojny, ale i wszystkich ludzi.

Jest w tym filmie wiele dobrego, jak chociażby ciekawe, ujmujące zdjęcia i mroźne krajobrazy, a także obraz wojny niemal wyjęty ze zdjęć medialnych, dochodzących do nas z Ukrainy. Noomi Rapace wypada naprawdę dobrze w roli głównej – silnej, zdeterminowanej bohaterki, pragnącej odnaleźć swoje dziecko. Jest w tym filmie sporo interesującego klimatu mroźnej beznadziei i postapo, który przywodzi na myśl atmosferę kultowego, polskiego filmu „Obi-oba. Koniec cywilizacji”. Jednak wszystko to zostaje roztrwonione przez grad pomyłek scenarzystów i potworne nielogiczności. Scenariusz jest nadmiernie uproszczony i zupełnie niepoukładany, jakby pisany na kolanie, co przysłania niestety wszelkie zalety tej produkcji. Jednak traktując ten film bardzo umownie – da się go obejrzeć.

Werdykt: można zobaczyć (2/4) – dr Gediman


ZBRODNIE PRZYSZŁOŚCI / Crimes of the Future

Film "Crimes of the Future" (2022) Recenzja, zapowiedź, zwiastunPremiera:
23.05.2022 (Festiwal w Cannes)
22.07.2022 (Polska – kina)

W filmie reżyser przedstawia ludzkość, która dostosowuje się do syntetycznego środowiska, a nasze organizmy i ciała przechodzą różne metamorfozy. Bohaterem filmu jest Saul Tenser, który organizuje nietypowe przedstawienia dla widzów. Chcąc zaspokoić ich potrzeby przyjmuje “syndrom przyspieszonej ewolucji”, co wpływa na metamorfozy jego organów. Jego przedstawienia zwracają uwagę Timlin, która pracuje dla narodowego rejestru organów…

Mając w pamięci takie produkcje jak „Mucha”, „Wideodrom” czy chociażby „Skanerzy” naturalnym było, że wybierając się do kina na film „Zbrodnie przyszłości” (Crimes of the Future) liczyłem głównie na zaszokowanie przez Cronenberga … kolejny już raz.
Jednak tak finalnie się nie stało. Mimo bardzo dobrej realizacji film mnie rozczarował. Sceny, które miały szokować wzbudzają raczej niesmak. Tak naprawdę po seansie ciężko mi było stwierdzić, co tak naprawdę Cronenberg chciał tym filmem przekazać. Film warto zobaczyć głównie ze względu na wizualną stronę świata przedstawionego., jednak – w moim odczuciu – w kwestiach fabularnych Cronenderg tym razem zawiódł.

PEŁNA RECENZJA >>

werdykt: (mocno naciągane) można zobaczyć (2/4) – Harap


BIGBUG

Film "BigBug" 2022 - zapowiedź i zwiastunPremiera:
11.02.2022 (Netflix)

Grupa kłótliwych mieszkańców na przedmieściach zostaje zamknięta na swoim osiedlu przez roboty. Na świecie właśnie przebiega powstanie androidów. Mające dobre intencje roboty domowe, zamykają mieszkańców dla własnego bezpieczeństwa. Gospodarze starają się obejść przymusową „kwarantannę”.

Jean-Pierre Jeunet nadal utrzymuje doskonałą formą jeżeli chodzi o kreację „plastycznego obrazu”. W „BigBug” zachwyca ujęciami, specyficznymi zbliżeniami twarzy aktorów, które podkreślają groteskę obrazu, nieprawdopodobnie wręcz barwną kolorystyką wszystkiego na czym skupi się kamera i pomysłową scenografią. Jest zatem świetnie w stylu, ale gorzej z całą resztą, ponieważ „BigBug” to dość trywialna i schematyczna komedia, której zabrakło w przekazie przewrotności i oryginalności, aby zostać na dłużej w mojej głowie. Podejrzewam, że każdy widz, który pochłania filmy science-fiction, nie odnajdzie tutaj niczego odkrywczego. Jeżeli o mnie chodzi zaskakująco mało się śmiałem, jak na (z definicji) komediowym seansie. W drugiej połowie trwania filmu, zaczął już nużyć. Niemniej otrzymaliśmy film w stylistyce barwnego spektaklu teatralnego, komedię nawiązująco do złotej ery Louisa de Funès – ot taką francuską burleskę – film lekki do wypełnienia dwóch godzin.

Werdykt: można zobaczyć (2/4) – dr Gediman


JURASSIC WORLS: DOMINION

Film Jurassic World Dominion - recenzja, zapowiedź i zwiastunPremiera:
1.06.2022 (świat)
10.06.2022 (Polska – kina)

Minęły 4 lata od zniszczenia wyspy Nublar. Dinozaury żyją teraz obok ludzi i polują na swoje ofiary na całym świecie. Współistnienie ludzi obok najbardziej przerażającymi stworzeń w historii planety, może zmienić przyszłość i ostatecznie zadecydować, czy ludzie mają pozostać największymi drapieżnikami na planecie.

Twórcy filmu „Jurassic World: Dominion” mieli wszystko, co potrzebne do nakręcenia świetnego blockbustera. Niestety, ale przez słabych scenarzystów (a być może montażystów – ze względu na chaos na ekranie ciężko stwierdzić jednoznacznie kto zawinił) cała ta robota twórców poszła trochę na marne – dostaliśmy film, który wygląda bardzo przyzwoicie, brzmi jeszcze lepiej, ma ciekawy świat przedstawiony, ale koniec końców fabularnie jest tylko pozszywany ze znanych już motywów. I to pozszywany wyjątkowo nieporadnie, zasługującym co najwyżej na miano średniego. Niestety, mnie ta produkcja bardzo zawiodła, tym bardziej, że jestem fanem serii od najmłodszych lat. Film ten oczywiście można zobaczyć w kinie, najlepiej w jakąś tanią środę czy inny promocyjny dzień. Jednak w pełnej cenie biletu to raczej bym odpuścił.

PEŁNA RECENZJA >>

werdykt: można zobaczyć (2/4) – Harap


PODPALACZKA / Firestarter

Film Podpalaczka 2022 - recenzja, zwiastun, zapowiedźPremiera:
12.05.2022 (świat)
13.05.2022 (Polska – kina)

Nowa adaptacja książkowego thrillera Stephena Kinga. Film opowiada o dziewczynce o niezwykłych zdolnościach pirokinetycznych, która zmuszona jest walczyć o ochronę swojej rodziny oraz siebie samej przed złowrogimi siłami, pragnących ją schwytać i kontrolować.
Młoda dziewczyna stara się również zrozumieć, w jaki sposób zdobyła moc podpalania rzeczy swoim umysłem.

Największą wadą filmu „Firestarter” jest jego totalna nijakość. Film jest średni pod każdym względem oprócz muzyki. Jest to modelowy przykład średniego filmu o średnim budżecie. Muszę jednak przyznać, że w przeciwieństwie do wielu recenzentów – nie nudziłem się na nim jakoś przesadnie.
Wycieczki do kina na film nie polecam, ale jeśli już trafi do jakiegoś streamingu to myślę, że warto się z nim zapoznać. Szczególnie, jeśli ktoś jest fanem twórczości Stephena Kinga.

PEŁNA RECENZJA >>

Werdykt: można zobaczyć (2/4) – Harap


ALIENOID / Alien+Human 

Film Alien+Human 2022 - zwiastun i fabuła

Premiera:
20.07.2022 (Korea Południowa)
26.08.2022 (USA)

Film łączy wydarzenia dziejące się w czasach panowania dynastii Goryeo, kiedy to taoiści starają się zdobyć tajemniczy miecz, z obecnymi czasami, w których na Ziemi pojawiają się kosmici. Między późnym okresem panowania dynastii Goryeo, a dniem dzisiejszym pojawia się brama czasowa. Z tego powodu dochodzi do wielu chaotycznych sytuacji.

Niemal południowo koreańska odpowiedź na „Wszystko wszędzie naraz”. W tym filmie jest tak wiele pomysłów i gatunków zmieszanych razem, że aż głowa potrafi rozboleć. Sporo z tych pomysłów potrafi dobrze działać, ale tylko jako element komediowy pod niezobowiązujące kino akcji, w którym kosmici, magia i podróże w czasie tworzą szalony konglomerat. Gdy film próbuje być poważny, siła tej pomysłowości mocno spada, a nawet działa na niekorzyść i film jakościowo zaczyna niebezpiecznie pikować. Jednak, gdy przymkniemy oko i zaczniemy cieszyć się akcją oraz pomysłowością twórców w kolejnych zwrotach akcji, film potrafi dać wiele radości.
Oczywiście w filmie tym znajdziemy całe mnóstwo mankamentów, nielogiczności i nie zawsze tylko pozornego chaosu. Podczas seansu musimy również uzbroić się w dużą wyrozumiałość dla azjatyckiego stylu kina. Efekty też są nierówne – w oczy rzucają się zwłaszcza problemy z nienaturalnym ruchem sztucznie wygenerowanych postaci. Mimo wszystko jednak warto filmowi dać szansę, za odmienność od hollywoodzkich standardów. Widowiskowość niektórych scen i ich pomysłowość potrafi nawet zaimponować, jak chociażby w przypadku scen ścigania się obcych po aglomeracji w dzisiejszych czasach.
P.S. będzie część druga tego filmu.

Werdykt: (lekko naciągane) można zobaczyć (2/4) – dr Gediman


WYRMWOOD: Apocalypse

Film Wyrmwood: Apocalypse 2022 - zapowiedź i fabułaPremiera:
8.10.2021 (Sitges Film Festival)
10.02.2022 (kina – ograniczona)
17.05.2022 (DVD – wybrane kraje)

Australijskie pustkowia opanowane są przez zombie. Wirus z kosmosu zbiera żniwo, oszczędzając tylko nielicznych.
Żołnierz Rhys poświęca swoje życie tropieniu i łapaniu ocalałych. Wszystko w nadziei, że uda się znaleźć lekarstwo na wirusa, który spustoszył ludzkość.

Jeżeli już macie zacząć krwistą przygodę z serią Wyrmwood, lepiej zacznijcie od części pierwszej z 2014 roku z podtytułem „Road of the Dead”. Jest to specyficzne, brutalno-rozrywkowe kino, przyjemnie odjechane i bezkompromisowe. Część druga to przyzwoita kontynuacja, ale jednak seans mnie lekko zmęczył i ledwo dotrwałem do końca, a takiego problemu nie miałem przy części pierwszej. Chyba za dużo tutaj wtórności i przewidywalności, a niektóre rozwiązania fabularne są „przesadziście” głupie.  Niemniej specyficzna konwencja odjechanego, brutalnego horroru ze sporą dawką humoru została utrzymana. Jest sporo akcji bez patyczkowania się z ofiarami, jest krwisto i znowu bez przypudrowywania scen. Fani takiego gatunku filmowego i miłośnicy części pierwszej oraz bezkompromisowego kina o zombie, powinni być usatysfakcjonowani. Tylko tyle i aż tyle.  

Werdykt: można zobaczyć (2/4) – dr Gediman
z dopiskiem dla wąskiego grona odbiorców, którzy wiedzą o co chodzi w takim kinie ;)


DEUS

Film Deus 2019Premiera:
22.05.2022 (Sci-Fi London Film Festival)

Tajemnicza czarna kula zostaje odkryta na orbicie Marsa. Statek kosmiczny Achilles zostaje wysłany do zbadania odkrycia. Tuż po przebudzonej sześcioosobowej załogi z ośmiomiesięcznej hibernacji, zagadkowa sfera przesyła na statek jedno łacińskie słowo – Deus (bóg).

Dobry, interesujący początek oraz nareszcie kosmiczne science-fiction. Takich filmów stanowczo powstaje za mało, niezależnie od ich jakości i ilości zapożyczeń fabularnych. W „Deus” czuć inspirację takich produkcji jak „Event Horizon”, „Kula” czy nawet „Solaris”, niestety wykonanie jest znacznie gorsze niż we wspomnianych tytułach. Razi dość drewniane aktorstwo i przede wszystkim niewiarygodne, płaskie przedstawienie postaci. Wątek tytułowego boga został potraktowany po macoszemu. Końcowa konkluzja to kolejne podejście do wątku, który w SF został już przemielony na wszystkie możliwe sposoby.
Generalnie w filmie wieje nudą i podczas seansu możecie nieraz przysnąć. Nie pomagają rozwleczone sceny dokowań, jazd wind wzdłuż statku, najazdy kamery z każdego konta na statek kosmiczny. Wygląda to nawet ślicznie, szczegółowość modelu statku w CGI robi wrażenie, ale te sceny nie wspierają zbytnio budowy klimatu, a taki zapewne był ich cel, a tylko rozwlekają fabułę, która raczej nadaje się na co najwyżej short niż pełen metraż.
Film „Deus” nie jest jednak jednoznacznie zły i miłośnicy SF dziejącego się w kosmosie powinni znaleźć tutaj nieco dobra.

Werdykt: (naciągane) można obejrzeć (2/4) – dr Gediman

 


FILMY SF 2022 – TO DOPIERO 50% LISTY
RESZTA FILMÓW NA NASTĘPNEJ STRONIE:

 

» STRONA 2/2 »

 

POLECAMY NASZE ZESTAWIENIA FILMÓW SF:

[adinserter block=”3″]

 


Ciekawy artykuł? Doceń naszą pracę:
[Głosów: 9 Średnia: 4.8]
Zobacz także
12 komentarze
  1. Marcin

    After Yang wyłączyłem po 30 minutach. Tak wieje nudą, że szkoda gadać. Nie! Jeszcze gorzej.

  2. Rafal

    Z seriali można wyróżnić

    The Man Who Fell to Earth – https://youtu.be/DBafeHPFJEM
    Infiniti – https://youtu.be/7CIGAGrBFDc
    Andor – https://youtu.be/PboKpnin_Wg

    I film
    TRZY TYSIĄCE LAT TĘSKNOTY – https://youtu.be/1JCUhChF7EU
    dobry i ma coś w sobie z SF

    1. Dr Gediman

      Dziękuję za wyróżnienia, z seriali tak, jak piszesz – wspomniane tytuły są jak najbardziej warte obejrzenia, osobiście u mnie „Andor” rozbił bank, to najlepszy serial SF od wielu lat. Wspomniany film mam na liście do sprawdzenia :). Pozdrawiam.

  3. Paweł

    Dorzucę kilka tytułów:
    After the Pandemic (2022)
    AI Love You (2022)
    As Its Remembered (2022)
    Blank (2022)
    Chariot (2022)
    Dark Cloud (2022)
    Deborah (2022)
    I Am Mortal (2022)
    Obratimaya realnost aka Reversible reality (2022)
    Rubikon (2022)

  4. chrumcio

    Tutaj do listy dodał bym
    https://www.imdb.com/title/tt17078368/ Wczoraj wieczorem na YT przypadkiem trailer wychaczyłem, a zapowiada się ciekawie…
    Również warto wspomnieć o naszej produkcji https://www.filmweb.pl/film/Apokawixa-2022-10015510

  5. chrumcio

    No to dzisiaj wieczorem będzie oglądany „Restart the Earth” :)

    1. Dr Gediman

      Ciekawy jestem wrażeń :)

      1. chrumcio

        O kulka wodna, zapomniałem że już jestem po seansie, film ma swój specyficzny klimacik… efekty nie stoją na wysokim poziomie, gra aktorska też raczej nie wypada dobrze, ale film nadrabia klimatem który czuć :)

  6. Tharon

    I ja się przyłączam do podziękowań. Wszystko w jednym miejscu to prawdziwa gratka dla fana S-F :-)
    Dzieki tej stronie odkryłem wiele ciekawych filmów i zawsze z chęcią tu zaglądam.
    Teraz już bez „cukru”, zwyczajnie: DZIĘKUJĘ !!!

    1. Dr Gediman

      Niezmiernie się cieszę, że tak pomagamy :)
      Dziękuję za miłe słowa. Oby ten rok jeszcze skutecznie poszerzył listę ciekawych odkryć w SF. Działamy dalej! :)

  7. Khaosth

    Jak zawsze dzięki za listę! Widzę że wiele tytułów umknęło mojej uwadze i będę je musiał nadrobić.
    Nie wiem czy pominąłeś specjalnie film bo nic o nim nie wiadomo (i nie zdziwię się jeżeli zostanie przesunięty na przyszły rok jak „65” – obym się mylił), czy też projekt przyczaił się poniżej zasięgu radaru… Na wrzesień (przynajmniej na ten moment) jest planowana premiera filmu „Distant” produkcji Amblin studio – https://amblin.com/movie/distant/
    Asteroida uszkadza statek, kosmonauci rozbijają się na nieznanej planecie, dwójka rozbitków słyszących się na falach próbuje do siebie dotrzeć w niesprzyjających warunkach…

    Ciekaw też jestem jak w kontekście niewielu pewnych kinowych premier SF w naszym kraju wypadną zapowiedziane animacje disneya – „Buzz Astral” i „Strange world”. Czy czymś zaskoczą i zaciekawią, czy poprzestaną na przygodzie rozczulającej całe rodziny.

    1. Dr Gediman

      Cieszę się, że lista jest przydatna :)
      Odnośnie „Distant” – ciężko mi na ten moment powiedzieć, dlaczego nie znalazł się w zestawieniu, możliwe, że uznałem za mało prawdopodobną realną premierę w tym roku. Ale dodaję do „zeszytu”, wrócę do niego za jakiś czas i w razie potrzeby dodam do listy.

      Też ciekawy jestem wspomnianych animacji, czy będzie to tylko kolejna schematyczna konstrukcja familijna, czy jednak coś więcej i przemycą trochę ciekawych nawiązań do klasyki science fiction :)

Dodaj komentarz

Klikając "Wyślij komentarz" wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych wpisanych w formularz komentarza w celu publikacji, moderacji i udzielenia odpowiedzi na komentarz zgodnie z Regulaminem Serwisu i Polityką Prywatności.