Książka „Cyberpunk Odrodzenie” Andrzej Ziemiański – Recenzja

0
  • Tytuł: Cyberpunk. Odrodzenie
  • Autor: Andrzej Ziemiański
  • Liczba stron: 416
  • Data wydania: 12.08.2020
  • Wydawnictwo: Akurat

 


Książka Cyberpunk Odrodzenie – Andrzej Ziemiański – Recenzja / Opinia

 

Rok 2020 w kwestii popkultury był rokiem „Cyberpunk 2077”. Gra rodzimego studia CD Projekt RED wyszła daleko poza ramy fanów cyfrowej rozrywki i stała się prawdziwym fenomenem na długo przez premierą. W związku z falą „hajpu” na CP2077 jak grzyby po deszczy zaczęły wyrastać wszelkiej maści wytwory kultury masowej. Jednym z nich jest przedmiot niniejszej recenzji – książka „Cyberpunk Odrodzenie” Andrzeja Ziemiańskiego.

Zawiązaniem akcji jest morderstwo dokonane przez pewną kobietę w doskonale strzeżonej placówce badawczej. Lani Steller, bo o niej mowa, przychodzi do pracy, zabija kilkanaście osób, po czym jakby nigdy nic gawędzi przez chwilę z ochroniarzem obiektu i opuszcza miejsce zbrodni. Jedyne poszlaki w sprawie to tożsamość zabójczyni oraz nagranie z kamery przemysłowej, na której widać symbol jednego z gangów sprawujących władzę w Zakazanym Mieście, wytatuowany na ręce kierowcy auta, którym Lani oddaliła się z miejsca zdarzenia.

Chwilę później poznajemy parę głównych bohaterów – Sheya Scotta, byłego policjanta, który zgadza się poprowadzić sprawę w zamian za lekarstwa hamujące postęp powolnie zabijającej go choroby, oraz Axel Steller – siostrę bliźniaczkę sprawczyni masakry w laboratorium. Dziewczyna pada ofiarą płatnego zabójcy, a że tylko ona jest w stanie doprowadzić śledczych do Lani, władze policji decydują się wszczepić jej eksperymentalnym wojskowy implant. Ten mikro-gadżet nie tylko podtrzyma Axel przy życiu, ale pozwoli też Sheyowi i jego nowemu partnerowi, technikowi kryminalistycznemu Lou Landonowi, śledzić kobietę w Zakazanym Mieście.

Pierwszy raz zetknąłem się z twórczością Andrzeja Ziemiańskiego czytając „Achaję” – utwór, który gatunkowo zaklasyfikowałbym jako dark fantasy, gdzie świat jest brudny i bezlitosny, a bohaterowie mocno niejednoznaczni. Czyli z grubsza podobnie jak w utworach Jona Williamsa czy Williama Gibsona. I całkowicie odwrotnie niż w „Cyberpunk. Odrodzenie”. Fabuła tutaj jest prosta jak konstrukcja przysłowiowego cepa, każdy z bohaterów zachowuje się tak stereotypowo, jak tylko się da, a gdyby nie ten nieszczęsny wszczep w głowie Axel to tak naprawdę z nurtem cyberpunku książka nie miałaby wiele wspólnego.
Nie wiem, być może to zamierzony efekt, dzięki któremu opowieść miałaby przypominać trochę amerykańskie krzykliwe akcyjniaki z lat ’80, ale od autora tej klasy oczekiwałem zdecydowanie więcej. Owszem, gdzieś tam w tle ktoś wspomina od czasu do czasu złą korporację, akcja toczy się w ciasnych i przeludnionych blokowiskach podobnych do tych z Megacity One, ale niewiele więcej. Gdzie się podziały neony i strugi deszczu? Gdzie ludzie, których ciężko odróżnić od maszyny? Gdzie cyberprzestrzeń? Tych podstawowych zdawałoby się elementów cyberpunku po prostu tutaj brakuje.


Żeby jednak nie było tak negatywnie, recenzowany utwór ma także swoje zalety. Akcja prowadzona jest bowiem szybko i nie pozwala ani na chwilę się nudzić. Dialogi, chociaż mocno sztampowe, potrafią od czasu do czasu rozbawić. Przez większą część akcja prowadzona jest dwutorowo, rozdziały na przemian opisują perypetie Axel i Sheya, dzięki czemu bohaterowie nie męczą czytelnika mimo swojej „papierowości”.

Czy ostatecznie mogę polecić „Cyberpunk. Odrodzenie”? I tak, i nie. Jeśli ktoś szuka czegoś na miarę „Neuromancera” czy „Okablowanych” to mocno się rozczaruje. Powieść Ziemiańskiego jest raczej prostą, lekką i niezobowiązującą pozycją akcji z majaczącym gdzieś w tle duchem cyberpunka. Idealna do pociągu, autobusu, czy też na posiedzenia w „świątyni dumania”, ale nic ponadto.

 

OCENA:

Harap

 

 

RECENZJE KSIĄŻEK SF >>

Ciekawy artykuł? Doceń naszą pracę:
[Głosów: 1 Średnia: 5]
Zobacz także
Dodaj komentarz

Klikając "Wyślij komentarz" wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych wpisanych w formularz komentarza w celu publikacji, moderacji i udzielenia odpowiedzi na komentarz zgodnie z Regulaminem Serwisu i Polityką Prywatności.