Film „Biedna istoty” (Poor Things, 2023) – „Frankenstein” w epoce wiktoriańskiej

  • Film: Poor Things
  • Tytuł polski: Biedne istoty
  • Premiera:
    09.2023 (80. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji)
    19.01.2024 (kina – Polska: data premiery 2-krotnie przesuwana)
  • Reżyseria: Yorgos Lanthimos

 

Film Poor Things – Fabuła / Opis

 

Belle Baxter (Emma Stone) jest kobietą wskrzeszoną do życia po śmierci, niczym postać w filmie „Frankenstein”, która zajmuje już poczesne miejsce w popkulturze. Wszystko przez genialnego i bardzo niekonwencjonalnego naukowca, Godwina Baxtera (Willem Dafoe), który zastępuje mózg zmarłej, mózgiem jej nienarodzonego dziecka…

Pod opieką doktora bohaterka pragnie odkryć świat i zaspokoić swoją ogromną ciekawość. Bella jest wolna od uprzedzeń czasów, w których żyje. Razem z Duncanem Wedderburnem (Mark Ruffalo), rozpustnym i przebiegłym adwokatem, wyrusza ona w podróż poprzez kontynenty, podczas której odnajdują w sobie odwagę i siłę, aby walczyć o równość i wyzwolenie.

 

Film Biedne istoty – Zwięzła Recenzja / Opinia

 

Film „Biedne istoty” to kolejna intrygująca opowieść przedstawiona przez greckiego reżysera, Yorgosa Lanthimosa, którego miłośnicy niebanalnego science-fiction powinni doskonale pamiętać po filmie „Lobster” z 2015 roku.

„Poor Things” jest nietypową, groteskową i surrealistyczną opowieścią o miłości, odkrywaniu siebie i otoczenia, a także o naukowej odwadze. Cechą wyróżniającą film „Biedne istoty” jest osadzenie akcji w podrasowanej epoce wiktoriańskiej, co wpływa na scenografię, stroje i ogólne wrażenia wizualne. Ten interesujący koncept oparty został o pomysły przedstawione w powieści Alasdaira Greya o tym samym tytule, której adaptacją jest właśnie nowy film Lanthimosa.

„Biedne istoty” to odważna i przyjemnie odjechana opowieść, która łączy elementy groteski, fantastyki, science-fiction i głębokiej refleksji nad ludzką tożsamością. Emma Stone w roli Belli Baxter zachwyca swoją przemianą – od niewinnej, niemal dziecinnej postaci po pewną siebie kobietę, która odrzuca społeczne ograniczenia i eksploruje swoją wolność. Wizualna strona filmu, pełna niecodziennych scenografii i ekscentrycznych kostiumów, tworzy iście oniryczną atmosferę, która idealnie współgra z niekonwencjonalnym stylem prowadzenia narracji.

Choć film może wydawać się miejscami zbyt rozciągnięty, a powtarzające się motywy chwilami tracą na świeżości, jego mocną stroną pozostaje unikalna estetyka i śmiałe podejście do tematów emancypacji i seksualności. „Biedne istoty” to dzieło dla widzów poszukujących kina nieoczywistego, które łączy intelektualne wyzwania z estetycznym zachwytem i wybitnym aktorstwem.

 

OCENA :


dr Gediman

 

 

Film Biedne istoty (2023) – Trailer / Zwiastun

Science Fiction 2024 >>

Ciekawy artykuł? Doceń naszą pracę:
[Głosów: 6 Średnia: 3.7]
Komentarze (4)
Dodaj komentarz
  • Iwona

    Niby taki krótki tekst a jest w nim błąd merytoryczny i błąd w tytule – dwa razy.
    Serio nie wiem jak ktoś zajmujący się popkulturą może nie wiedzieć że Frankenstein to nazwisko naukowca a nie potwora.
    I jak się ten film nazywa – Poor Thing? Poor Things? Poot Thing?

    • Dr Gediman

      Biję się w pierś, tekst pisałem najwyraźniej za późno po pracy, a niestety nie ma mnie kto poprawić przed publikacją.
      Cóż ten się nie myli, kto nic nie robi. Bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi, literówki poprawione.
      Odnośnie Frankensteina – naturalnie, zastosowałem niepoprawny skrót myślowy, myśląc oczywiście o filmie, a nie o postaci monstrum.
      Już skorygowane w tekście, w tytule zostawiam, ale w cudzysłowie – wierzę, że miłośnicy popkultury zrozumieją że odnoszę się do filmu a nie postaci :)

  • Andrzej

    Frankenstein był naukowcem, a nie powołanym do życia monstrum – bardziej na miejscu więc jest porównanie postaci granej przez Dafoe’a do Frankensteina.

    • Dr Gediman

      Tak, naturalnie się zgadza, zastosowałem skrót myślowy, już poprawione w tekście.