Sztylet ceremonialny

1

Sztylet ceremonialny – broń biała używana przez Yautja, mająca duże znaczenie  w obrządku Rytuału Młodej Krwii.

  • BUDOWA

Ceremonialny sztylet ma wygląd niewielkiego ostrza, wykonanego z dużą precyzją i kunsztem. Długość klingi wynosi około trzydziestu centymetrów. Jest ona symetryczna i obosieczna, mniej więcej od połowy długości rozchodzi się w dwa człony. Krawędzie tnące posiadają kilka charakterystycznych „zębów”, dzięki którym sztylet z łatwością tnie nawet najtwardszy materiał. Pod względem ostrości sztylet ten przewyższa większość pozostałych broni Yautja. Tego typu broń zawsze wykonywana jest z metalu całkowicie odpornego na działanie żrącej krwi Obcego.

Rękojeść wykonana jest z kości Ksenomorfa, pokrytej cienką warstwą błękitnej emalii oraz licznymi zdobieniami. Całość noszona jest w pochwie przyczepionej do jednego z nagolenników.

  • ZASTOSOWANIE

Podczas Rytuału Młodej Krwi zadaniem młodocianych Yautja jest zabicie Ksenomorfa w celu udowodnienia swojej dojrzałości oraz sporządzenia z niego trofeum. Ceremonialny sztylet jest bronią stworzoną właśnie w tym celu – do uroczystego uśmiercenia przeciwnika oraz obcięcia mu głowy. Każdy z młodych Yautja przed wyruszeniem na tą swoistą „próbę dorosłości” otrzymuje od starszyzny swojej kasty własny nóż ceremonialny. Służy mu następnie przez całe życie, głównie jako ozdoba lub narzędzie przy odprawianiu rytuałów.

W walce nie znajduje on z reguły zastosowania, dopiero przed zadaniem ostatecznego ciosu Łowca sięga po swój rytualny nóż. Ze względu na swoją niezwykłą ostrość jest on niezastąpiony podczas oprawiania martwej zdobyczy.  

Ciekawy artykuł? Doceń naszą pracę:
[Głosów: 3 Średnia: 5]
Zobacz także
1 komentarz
  1. Weronikaneska

    W moim odczuciu logiczna koleją rzeczy byłby fakt, że to właśnie młodociany Yautja, po zabiciu swojego pierwszego ksenomorfa, zdobywa materiał na kolejny nóż ceremonialny. Chodzi mi o kość, z której zrobiona jest rękojeść. Prawdopodobnie nie wykona go samodzielnie, bo to chyba jest domeną „starszyzny”.

    To tylko taka luźna myśl, która przyszła mi do głowy po przeczytaniu tego artykułu.

Dodaj komentarz

Klikając "Wyślij komentarz" wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych wpisanych w formularz komentarza w celu publikacji, moderacji i udzielenia odpowiedzi na komentarz zgodnie z Regulaminem Serwisu i Polityką Prywatności.