Film „The Predator” (2018) – opinie, zwiastuny i opis

 

• Tytuł: The Predator
• Tytuł roboczy: Predator 4
• Premiera: 14 września 2018 (Polska); 7 września 2018 (Toronto International Film Festival)
• Reżyseria: Shane Black
• Scenariusz: Fred Dekker; Shane Black
• Zwiastuny »

Fabuła / Opis

Akcja filmu rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach z pierwszego „Predatora”. Polowanie z zewnętrznych rubieży kosmosu przenosi się na ulice małych miasteczek na przedmieściach ziemskiej metropolii. Najbardziej śmiercionośni Łowcy wszechświata teraz są jeszcze silniejsi, mądrzejsi i groźniejsi. Nową siłę zawdzięczają genetycznym modyfikacjom swojego DNA z kodem genetycznym innych gatunków. Gdy młody i nieświadomy zagrożenia chłopiec ściąga jednego z nich na Ziemię, tylko przypadkowo zebrana grupa byłych żołnierzy i ambitna biolożka mogą zapobiec końcowi ludzkości.

 

FILM THE PREDATOR (2018) – RECENZJE / OPINIE

 

Początek filmu zwiastował coś naprawdę świetnego. Muzyka, klimat, kosmos, pojawienie się Predatora na Ziemi, jego walka z ludźmi – wszystko to było natchnione duchem pierwowzorów. Niestety im dalej w las tym gorzej. Film szybko popada w typowe dla Blacka zagrywki, oddalając się coraz skuteczniej od akcyjniaka sci-fi na rzecz komedii z elementami akcji i sci-fi. Shane Black zdecydowanie przeszarżował jeśli chodzi o humor i dialogi w „The Predator”.
W jego filmie razi nie tylko kulawa fabuła, ale także strona wizualna, jeśli chodzi o komputerowe efekty specjalne, które wyglądają nieprzekonująco i trącają tandetą. (Templar)

 

Werdykt: Można zobaczyć

 

PEŁNA, OBSZERNA RECENZJA THE PREDATOR (2018) >>

---

Cóż, „Predator” a.d. 2018 jest filmem z jajem, idealnym na odmóżdżenie po ciężkim tygodniu pracy, z postaciami, które będziemy mile wspominać i z dużą ilością akcji. Zwłaszcza w końcówce na ekranie dzieje się tak dużo, że ciężko to ogarnąć, a widz nie ma czasu na zastanawianie się – cóż za głupotę przed chwilą widziałem – gdyż trzeba nadążyć za gnającą jak Shinkansen akcją.

Oddani fani serii, a zwłaszcza wielbiciele postaci Predatora i całej rasy Yautja, mogą mieć poważny problem by zaakceptować prześmiewczy ton produkcji Blacka, jak i (r)ewolucje jaką postanowił zaserwować. Odnoszę wrażenie, że nowy film stał się tym dla serii o kosmicznym Łowcy, czym „Terminator 3” dla serii o „elektronicznym mordercy”. (dr Gediman)

 

Werdykt: Można zobaczyć

PEŁNA OPINIA NA GORĄCO »

 

Predator (2018) – Dodatkowe informacje

 

Za film „The Pradator” zabrał się Shane Black, reżyser trzeciej odsłony Iron Mana i scenarzysta m.in. „Zabójczej broni”, ale przede wszystkim aktor, który wcielił się w postać Hawkinsa w pierwszym Predatorze. Uprzedzając pytania – tak, to ten najemnik w oldschoolowych okularach, rzucający sprośnymi żartami.
Czy obecność na stołku reżysera osoby dobrze znającej temat Łowcy, zagwarantuje porządną reaktywację tej obrośniętej kultem serii? Na pewno należy mu się duża pochwała za chęć rozwinięcia uniwersum, a nie pójście na remake, co było sugerowane w pierwszych fazach trwania produkcji.

Już pierwsze doniesienie i zdjęcia z planu włączyły jednak lampkę ostrzegawczą wśród fanów serii. Obsada ról wydaje się być dość kontrowersyjna, a poniższe zdjęcie z planu, zrobione podczas pierwszych tygodni trwania zdjęć, wywołało prześmiewczą burzę w Sieci, zwłaszcza, gdy porównało się nowych bohaterów do kulturystów przesiąkniętych testosteronem z pierwszej części. Cóż, czasy się zmieniają.
Nowe postacie nie miały w zamyśle imponować obwodem bicepsów, lecz charyzmą i iskrami sypiącymi się w wyniku wzajemnych relacji. I to w dużej mierze udało się osiągnąć Blackowi.

^{źródło: https://www.imdb.com/name/nm0000948/}

Kolejną burzę w sieci wywołała publikacja zwiastuna w wersji z polskim dubbingiem. Jak się okazało ta wersja filmu trafiła także do polskich kin. „Predator” i dubbing – to stwierdzenie brzmi jak oksymoron, gdyż dotychczasowe filmy z tej kultowej serii przeznaczone były dla widzów dorosłych, a ci przecież umieją czytać. Czasy, w których film z serii „Predator” charakteryzował się dość sporą brutalnością, zdaje się odchodzą do lamusa… Na szczęście nadal pozostaje widzom wybór wersji jaką chcą oglądać (2D, 3D, napisy lub dubbing).

Patrząc na opis fabuły również można mieć mieszane uczucia. Wszyscy wiemy, jak kiepsko zakończył się eksperyment filmowy AVP, gdzie m.in. połączono Pradatora z Ksenomorfem. Istota nazwana Predalien ma oczywiście swoich zwolenników, ale miłośnicy obu tych kosmicznych gatunków w pierwotnej formie, mieli powody do kręcenia nosem.
„Predator 4” przyniesie istotne ulepszenia Łowców. Czy mutacje genetyczne były jednak naprawdę konieczne?
Twórcy filmu zdecydowali się na prosty zabieg – wszyscy znają już postać Predatora, zróbmy zatem coś większego i jeszcze potężniejszego. Dobrze, że przynajmniej od strony fabularnej udało im się całkiem sensownie wytłumaczyć pojawienie się nowego rodzaju Łowcy. Czas pokaże czy owe (r)ewolucje obronią się na tyle, abyśmy jeszcze kiedyś zobaczyli przedstawicieli supergatunku na dużym ekranie, czy też pozostanie to jednorazowym wyskokiem.

Wiele wskazuje na to, że film „The Predator” będzie wstępem do większej produkcji w ramach serii, która ma nadejść w późniejszym okresie.

 

ZWIASTUN / TRAILER

Ostateczny zwiastun produkcji, nastawiony na czystą akcję i bezkompromisowe, krwawe scen, zaprezentowano światu 31 sierpnia 2018:

Kolejny zwiastun i być może najlepszy z dotychczasowych, opublikowano 26. czerwca 2018:

Drugi zwiastun opublikowano 9 czerwca 2018:

Pierwszy zwiastun zaprezentowano w Sieci 10.05.2018:

 

FILMY SCIFI 2018 ROKU »